Czasem wydaje mi się, że gatunków muzycznych jest już nieskończenie wiele. Przeglądając gigantyczną otchłań Internetu natrafiam niejednokrotnie na kawałki, których albo nie mogę przypisać do żadnego konkretnego nurtu w muzyce, albo mógłbym znaleźć co najmniej kilka, do których by pasowały. Kilka dni temu, opisywany już przeze mnie na blogu Jez Dior, zaprezentował na swoich profilach w portalach społecznościowych track, w którym miał okazję gościnnie wystąpić. Przesłuchałem, spodobał mi się, ale za cholerę nie mogłem dojść do tego, co to właściwie jest za muzyka. Bo ani to ambient, nie do końca przecież electro pop. Na szczęście z pomocą przychodzi mi sam autor utworu - mdnt, który twierdzi, że tworzy 'future soul'.
Tak więc witam Was serdecznie w krainie future soul'u, którego mdnt ponoć jest pionierem. Z jednej strony pisze się o nim tak, z drugiej natomiast porównuje jego debiutancki track - "Dreamcatcher", do dokonań Franka Ocean'a oraz The Weeknd, których zaliczamy przecież do twórców R&B, czy też - uwaga - PBR&B, zwanym również R-neg-B czy zwyczajnie alternatywnym R&B. I weź bądź tu człowieku mądry i staraj się otagować posty w konsekwentny i przejrzysty sposób :)
Dlatego olewam sprawę "gatunkowości" tego utworu. Jest po prostu warty przesłuchania. Zarówno tworzący w Brooklynie mdnt, jak i Jez Dior odwalili swoją robotę w rzetelny sposób, dodając do tego intrygujące wideo, będące hołdem dla zmarłego pewien czas temu dziadka artysty, o którym mdnt mówi tak: "Przez całe życie byłem porównywany do wszystkich pozytywnych cech, które posiadał. Był wspaniałym człowiekiem, który jednak posiadał głęboką studnię pełną mrocznych przywar, które oddzieliły go od rodziny i przyczyniły się do jego śmierci. Zawsze chciałem z nim porozmawiać, z nadzieją, że zrozumienie go pozwoli mi uniknąć lub kontrolować moje mroczniejsze części, które również mogę posiadać. Teledysk przedstawia moje niepewności odnośnie posiadania mrocznej części osobowości mojego dziadka i przedstawia je za pomocą zamaskowanego człowieka terroryzującego zarówno mnie, jak i Jeza."
Dalsze kroki mdnt poznacie, śledząc go pod tymi adresami:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz