sobota, 11 lipca 2015

BECOME X XYLØ - Between The Devil & The Deep Blue Sea

chillsoundsgoodmusic
Damn! Głupi ja, głupi. Skończyłem pisać posta o XYLØ, opublikowałem, poklikałem, gdzie trzeba, po czym otworzyłem skrzynkę pocztową, a tam... mail z remixem utworu Between The Devil And The Deep Blue Sea, który mógłby być idealnym uzupełnieniem poprzedniego wpisu. No cóż, edytować postów po publikacji nie lubię, na szczęście sam remix jest na tyle dobry, że w pełni zasługuje na osobną podstronę.

Remix jest dziełem BECOME, który jest (którzy są?) członkiem grupy EXGF Collective. Jako, że za wiele o twórcach nie wiadomo, skupmy się na samym tracku. Popularność duetu XYLØ spowodowała prawdziwy wysyp różnego rodzaju mixów, pokuszę się jednak o stwierdzenie, że ten zrobiony przez BECOME jest zdecydowanie najlepszy. Po pierwsze - nie spodziewałbym się, że dubowe rytmy będą pasować tak dobrze do wokalu Paige Duddy, po drugie - BECOME udało się przekonać mnie do tego, że charakterystyczny, trapowy dźwięk "trąbki" można wykorzystać jeszcze do czegoś fajnego. Oby więcej takich remixów!


Linki:

XYLØ - America / Between The Devil And The Deep Blue Sea

chillsoundsgoodmusic
Po raz kolejny muszę nadrobić zaległości spowodowane dwumiesięczną przerwą. O utworze America miałem napisać jeszcze w kwietniu, jednak potem gdzieś przepadł. Na szczęście dziś sobie o nim przypomniał, a jak się okazało, nie jest on jedyną wartą uwagi piosenką z repertuaru XYLØ. Zacznijmy jednak od podstaw.

XYLØ tworzą wokalistka Paige Duddy, a także producent i kompozytor Chase Duddy. Nagrywają w Los Angeles, a ich debiutanckim utworem był właśnie America. Druga propozycja zaserwowana przez XYLØ nosi nazwę Between The Devil And The Deep Blue Sea. Oba utwory to delikatny, elektroniczny pop z tej najwyższej możliwej półki. W produkcjach Chase'a nie ma miejsca na żadną przypadkowość czy też niepotrzebne dźwięki, natomiast wokal Paige potrafi hipnotyzować i czarować słuchacza.

Nie dziwi więc, że XYLØ okrzyknięci zostali jednym z lepszych tegorocznych debiutów, a liczba odtworzeń utworu America na Soundcloudzie składa się już z sześciu cyfr. Muzyka XYLØ dotarła już zresztą też do Polski, jest o nich jednak w Internetach stosunkowo cicho, co też stanowi pośrednią przyczynę powstania tego posta.

America



Between The Devil And The Deep Blue Sea



Linki:

Coucheron - Ruby

chillsoundsgoodmusic
Norweski producent Coucheron zdążył wypuścić na światło dzienne już kilka całkiem niezłych remixów oraz własnych utworów. Jego remix utworu B.O.B. przebił zresztą liczbę miliona wyświetleń na Soundcloudzie, część z Was może więc Coucherona kojarzyć.

Jego najnowszy produkcja jest wynikiem współpracy ze szwedzką wokalistką i producentką Noonie Bao. Nieco dziecięcy wokal Noonie idealnie wpasował się w silnie inspirowany latami 80-tymi, elektroniczny podkład. Dzięki temu Ruby stanowi perfekcyjne tło do letnich, słonecznych wypadów.

Bym zapomniał - nie mam pojęcia, co na okładce robią dwa psy. Ale są ;)


Linki:

Keyes - Veins / Poor Man's Paradise

chillsoundsgoodmusic
Młoda dziewczyna, dark-popowe, nieco melancholijne rytmy przesączone tajemniczą elektroniką, a do tego ciekawy wokal. Czy to nam się kiedyś znudzi? Zapewne nie, szczególnie gdy odnotujemy, że debiutancki utwór Keyes zdobył szczyt listy HypeMachine, a samą osiemnastolatkę porównano już m.in. do Lorde oraz Lany del Rey.

Po sukcesie tracku Veins, Keyes poszła za ciosem, pokazując światu Poor Man's Paradise. Utwór zadebiutował kilka dni temu, a co imponujące, artystka napisała go w niespełna trzydzieści minut na lekcji literatury angielskiej. Oba utwory utrzymane są w spójnej stylistyce, co daje nadzieję na fajną EP-kę. Czekamy na więcej!

Veins



Poor Man's Paradise



Linki:

środa, 8 lipca 2015

Rationale - Fast Lane

chillsoundsgoodmusic
Trzy miesiące, by przejść od pozycji nowicjusza do osoby, na której trzeci track czeka całkiem sporo osób, to niezły wyczyn. Nie powinno to jednak dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że debiutancki track Rationale odsłuchało już ponad 700 000 osób na samym Soundcloudzie.

Przyznać muszę się do dwóch rzeczy. Pierwsza jest taka, że musiałem jednak przekonać się do wokalu. Sam nie potrafię wyjaśnić dlaczego, ale za pierwszym razem zwyczajnie mi nie podszedł. Co innego bit - szczególnie funkujący motyw w klimatach lat 80-tych przyjemnie wpadł w ucho. Przy kolejnym przesłuchaniu przyzwyczaiłem się już do całości.

Druga sprawa, o której muszę powiedzieć, to fakt, że drugi utwór Rationale podoba mi się zdecydowanie mniej. To już nie moje klimaty. Re.Up zostało przesłuchane jednak przez blisko 350 000 osób, nie mogę go więc odradzić - może i ja po którymś razie się przekonam.

Najważniejsze jednak, że przesłuchałem dziś przedpremierowo trzeci utwór Londyńczyka i powiem, że chciałbym się dzielić nim z Wami już, niestety póki co muszę być cicho sza ;)


Linki:

Laurel - Blue Blood

chillsoundsgoodmusic
Laurel pojawiła się już na chillsoundzie w 2014 roku przy okazji premiery singla To The Hills. Od tego czasu Brytyjka dorobiła się dwóch EP-ek, a grono jej fanów zdecydowanie się powiększyło. Gdy odpalimy jej najnowszy track, od razu jednak możemy usłyszeć, że w przypadku warstwy muzycznej wciąż jest tak samo dobrze.

Laurel zdecydowała się na ponowne nagranie jej pierwszego utworu. Z tego powodu część z Was może już kojarzyć Blue Blood z wersji demo, która swego czasu znalazła się w Internecie. Najnowsze nagranie to jednak zupełnie inna bajka - profesjonalna jakość, świetne smyczki i niepokojący podkład robią swoje, dzięki czemu tej wersji słucha się jeszcze przyjemniej. Sprawdźcie sami:


Linki:

wtorek, 7 lipca 2015

Greg Hvnsen - L.I.N.E.

chillsoundsgoodmusic
Okazało się, że nie dość, że ktoś jeszcze na chillsoundsgoodmusic zagląda, to nawet niektórzy wciąż piszą do mnie maile. Uczucie pojawiające się, gdy ktoś podrzuca Ci dobry track prosto pod nos - bezcenne.

Tym kimś jest Greg Hvnsen - niezależny producent, wokalista i gitarzysta z West Palm Beach na Florydzie. Jego najnowsza produkcja nosi nazwę L.I.N.E., a sam autor jest naprawdę szczęśliwy z jej brzmienia. Wcale się nie dziwię, ponieważ beat z wyraźnie zaznaczoną linią basu rzeczywiście porywa od pierwszego przesłuchania. Gdy dodamy do tego "gwizdany" motyw oraz przyjemny wokal, mamy track, obok którego ciężko przejść obojętnie. Greg ma już na swoim koncie kilka innych produkcji, jednak L.I.N.E. to dla mnie najbardziej interesująca pozycja w jego dorobku - warto, by dalej poszedł właśnie tą ścieżką. Track możecie pobrać za free bezpośrednio z soundclouda ;)


Linki:

niedziela, 5 lipca 2015

Jack Garratt - Weathered

chillsoundsgoodmusic
Taka sytuacja. Człowiek wchodzi na maila i widzi ponad 3000 nieprzeczytanych wiadomości. Człowiek wchodzi na fejsbuka i widzi kilkadziesiąt nieprzeczytanych wiadomości. Człowiek widzi nieodczytane wiadomości na soundcloudzie. Człowiek patrzy na zasięg swojego bloga i widzi liczby bliskie zera. Człowiek odsłuchał najnowszą płytę Florence + The Machine ponad miesiąc po premierze. Człowiek nawet nie zauważył, że Of Monsters And Men wydali nowy album. Człowiek wie, że dał dupy i łatwo tego już nie naprawi. Taka natura człowieka. Taka sytuacja.

Człowiek nie wie nawet od czego zacząć. Na szczęście trafia na nowy utwór Jacka Garratta. Człowiek przypomina sobie, że 5 miesięcy temu miał okazję przesłuchać przedpremierowo track Chemical autorstwa tego pana. Człowiek przypomina sobie, że nie mógł doczekać się premiery, wiedząc, że podzieli się tym utworem ze słuchaczami. Człowiek się nie podzielił. Olał temat. Taka sytuacja. Człowiek wie, że dał dupy i łatwo tego już nie naprawi. Na szczęście Jack Garratt nie dał dupy. Nagrał Weathered. Taki pogodny utwór. Taki rozwalający tekst. Tak pasujący do aktualnego stanu człowieka. Tak sprawił, że człowiek musiał o nim napisać. Taka sytuacja.


Linki: